sobota, 20 września 2025

Wrześniowe dalie

     O daliach mogłabym pisać i pisać, ale jestem nieco rozerwana będąc po tak pełnym wrażej urlopie. Znów będę robić przerywniki po kolejnych relacjach w wyjazdu do Szwajcarii. Na wakacjach lekko za daliami tęskniłam, martwiąc się, kto je podeprze, przytnie przekwitłe kwiaty, podleje. One oczywiście doskonale poradziły sobie same i nadal pięknie kwitną, choć nie tak obficie, jak się spodziewałam.

Porównywałam zdjęcia sprzed kilku lat, kiedy to na każdym krzaku dalii kwitło paręnaście kwiatów. To był piękny widok. Nie wiem, czy doczekam się takiego efektu w tym sezonie. Niby było więcej opadów, a każda roślina otrzymała odpowiedni nawóz, ale coś im przeszkodziło w obfitym kwitnieniu.

Pewnie to nie ostatnia relacja z ogrodu. Pokazane poniżej dalie to pewien wycinek, bo kwitnie znacznie więcej. Może pokażę inne w kolejnym ogrodowym poście.


My Love

Little Robert

Lifestyle

Nuit d'Ete

Nijinsky


Galactika

Kenora Wow

Hapet Franz

Little Robert

Creme de Cassis

Richard's Fortune

Cafe de Paris

Hy Mom

Eveline

Apricot Star

Faberge

Preference

Alyshia

Rock Star

Golden Scepter


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz