sobota, 16 marca 2024

Wiosenne kwiatki (a wiosny jeszcze nie ma)

 

    Wiosny nie ma. Nie ma mrozu i śniegu, coraz częściej świeci słońce, kwiaty wychodzą z ziemi i pięknie kwitną jeden po drugim. Ale ziemia jeszcze chłodna, nie pachnie. Przez to nie mam zupełnie weny na prace ogrodowe wiosenne. Chodzę po ogrodzie, poszukuję, fotografuję. co nieco sprzątnęłam, przycięłam, ogarnęłam, ale jeszcze porządnie nie zakasałam rękawów. Jeszcze wiosennych ogrodowych butów nie wyciągnęłam. I nie wyciągnęłam hamaków, a to była dla mnie oznaka wiosny. Muszę posiać pomidory i kwiaty na rozsady, ale postanowiłam to zrobić w przyszłym tygodniu. Posiałam trochę warzyw i posadziłam maliny, które dostałam od sąsiadów. Powoli planuję, ale nie robię jeszcze.

Te zdjęcia chyba sprzed tygodnia są, bo krokusy już przekwitły i jakieś ostatki zostały. na scenę wychodzą kolejne kwiaty, ale to już temat na osobny wpis ;-)


















wtorek, 5 marca 2024

U ujścia Warty w lutym 2024

     I już tradycyjnie pojechaliśmy nad Wartę pod koniec lutego. odgłosy wokoło zupełnie inne, zwłaszcza o poranku. Woda nadal bardzo wysoko. Nie było mowy o wjeździe nawet na drogę ku Betonce. Wszystkie ścieżki i łąki wokół Warty zalane. Nie było już śniegu, bo się ociepliło. Większość zdjęć pochodzi z okolicznych łąk i pól już poza wałami. 

W miejscu, gdzie kiedyś były wioski, kwitły przebiśniegi. Mistrzami jeszcze bezlistnych zarośli były trznadle i potrzeszcze. Na polach sarny i jelenie, na wodzie tokujące gągoły. Stada gęsi białoczelnych i bernikli białolicych szykowały się do powrotu na północ.

Pogoda była wręcz wymarzona, chociaż jak zawsze o tej porze rześko. Tylko jeden poranek był ciemny i mglisty, co widać na zdjęciach poniżej. W tych ciemnościach zaświecił nam na łące gronostaj w zimowej szacie.


sarny

rudzik

gągoły

potrzeszcz

potrzeszcz


żurawie



białoczółki i bernikle

żurawie

myszołów

jelenie

łabędzie nieme

żuraw

bielik

lis

białoczółki

dzięcioł duży

myszołów - o mglistym poranku

taka była widoczność we mgle

gronostaj



skowronek

jelenie i szpaki


sobota, 2 marca 2024

Akwarele z pejzażami i ptakami

     Zbliżają się Święta, zaraz poczynię próby z zającami, kurami, kurczakami może żonkile. Nie wiem, jak mi wyjdzie, ale obiecałam sobie, że spróbuję. Tymczasem dwa pejzaże zimowe z okolic ujścia Warty oraz kilka ptaków. Oj, żebym tylko więcej czasu miała i spokoju! ;-)






Biegus zmienny
Strzyżyk


Żuraw

Pójdźka

Łęczak

Rycyk