środa, 20 lutego 2019

Styczniowy wypad do Słońska

     Pogody nie było. Pochmurno, ciemno, wiało. Ale mus był jechać, bo ciekawość, co tam się dzieje była silniejsza. Chcieliśmy też bardzo wypróbować mój samochód w terenie oraz obiektyw Macieja. Jedno i drugie zdało egzamin. Samochód dobrze dał sobie radę w terenie, a zdjęcia wyszły dobrze.
Zawsze to miło posiedzieć w terenie, oderwać się od telewizji, komputera. Nad rozlewiskiem krążyły myszołowy i sokół wędrowny. Woda się podnosiła, a w niej stada gęsi i krzyżówek. Były też jak zawsze łabędzie krzykliwe, widzieliśmy również gągoły, bielaczki, gęsiówki egipskie. Stada szczygłów żerowały na suchych roślinach na łące. I mnóstwo pięknych czapli i białych, i siwych.
Już bym chciała jechać kolejny raz...

































niedziela, 17 lutego 2019

Ewolucja wózka dziecięcego cz. 20 - zdjęcia Forumowiczów



     Szczęśliwa jestem mogąc przedstawić Wam kolejną część ulubionego cyklu o wózkach. Przedstawiam Wam wyjątkowe fotografie, którymi zdecydowali się podzielić moi ogrodowi przyjaciele z forum zielonozakręceni.pl . Jak już wiadomo wszystkim kręcę dziurę w brzuchu, żeby pokazali światu swoje zdjęcia w dziecięcym wózku. Tak wszystkich męczę, aż w końcu ulegają.
Ale wielu nękanych przeze mnie ludzi chętnie przeglądają fotografie z dzieciństwa, wspominają z rozrzewnieniem beztroskie czasy.

Na początek Ewa! Piękne zdjęcia z lat 60-tych. Na drugim zdjęciu z Adamem - braciszkiem bliźniakiem. Na kolejnych zdjęciach może już wózka dziecięcego nie ma, ale za to cudowne zdjęcia z epoki!
Kolejne kolorowe to już z lat osiemdziesiątych. To dzieci Ewy w cudownym wiklinowym wózeczku "postaranym" przez dziadka!





Kolejne zdjęcia należą do Mirki. Kolejne cudowne wspomnienia. Tata i mama szczęśliwi, Mireczka w pięknej czapeczce!
O zdjęciu z tatą Mirka pisze: "I co prawda bez pojazdu ale za to z dalią (miłość jak widać od powijaków ) , wiem bo się dopytywałam co tam miętolę w ręku i z tatą ."





I kolejne piękne zdjęcie. To nasza Vera! Wózek z lat 50-tych (taki miała moja siostra). Uwielbiam takie zdjęcia, gdzie jeszcze są zabawki. Vera trzyma swoją lalunię!




Kolejne wózki Forumowiczów pokażę wkrótce! Są urocze i z chęcią je przedstawię w kolejnej części, która niebawem nastąpi!