piątek, 29 czerwca 2018

Wiosennie z rybitwami

     W maju weekendowo wskoczyliśmy do Słońska popatrzeć, co przyleciało. Ptaki zajęte gniazdowaniem były gdzieś daleko na odległość lornetkową. Łąki pozostały mokre i na płytkich rozlewiskach pływały kaczki, łabędzie , a nad nimi żerowały rybitwy białoskrzydłe i rybitwy białowąse. Szczerze mówiąc pierwszy raz widziałam je na ujściu Warty. Możliwe, że przedtem nie zwracaliśmy na nie uwagi. To było nowe doświadczenie, bo siedzieliśmy na mokrej łące na karimacie na wprost płytkiej wody na łące. Rybitwy nadlatywały od czasu do czasu. I w tym momencie rozgrywała się kilkusekundowa walka o złapanie ostrości jak będą blisko. Kilka razy się udało. Może następnym razem będzie lepiej.


Rybitwa białowąsa

Rybitwa białowąsa

Rybitwa białowąsa

Rybitwa białoskrzydła

Rybitwa białowąsa

Rybitwa białowąsa

Rybitwa białowąsa


Rybitwa białoskrzydła

Rybitwa białowąsa

Rybitwa białowąsa

Nadlatują białoskrzydłe z białowąsą

Oprócz rybitw widzieliśmy:

Ostrygojad



Dudek

Zając o świcie





Wilga

poniedziałek, 25 czerwca 2018

Rohatyniec i inne - sesja macro

     Fotografowanie owadów nie jest łatwe. Ruszają się, są małe, a ja nie jestem cierpliwa. Ale spróbowałam. Maciej to potrafi więc mam pod ręką doradcę i sprzęt. Sprzęt ciężki - aparat, obiektyw macro i lampa błyskowa dedykowana do makrofotografii. Ręce po kilku minutach są zmęczone. Wzrok też. Próbuję ustawień, robactwo cały czas ucieka... 
     Modele dość ciekawe - rohatyniec - znaleziony przez Macieja w wylewce rynny po ulewie. Jest na tyle oryginalny, że każdy przyrodniczy fotograf chciałby mieć okazję zrobić mu zdjęcie. My też marzyliśmy, ale nie spotkaliśmy, aż przyleciał do naszej rynny. I to piękny okaz samca.
Cały czas uciekał, próbował zakopać się w darni. Dopiero w pozycji wiszącej na gałęzi się uspokoił. Wisiał tam do wieczora, rano go nie było - poleciał!
     Ciołek - znaleziony w Słońsku i przetransportowany celem obfotografowania, kilkukrotnie uciekał z różnych pojemników i kartonów. W końcu się odnalazł i uczestniczył w sesji.

Płaskowiak zmienny  - znalazłam go na stercie drewna i jak już miałam sprzęt pod ręką - zrobiłam kilka ujęć.


Po tej sesji już wiem, że jeszcze sporo muszę się nauczyć. Lampa w przypadku rohatyńca trochę za mocno go oświetlała i wygląda to lekko nienaturalnie. Płaskowiak jest z kolei niedoświetlony. Muszę jeszcze poćwiczyć...

Rohatyniec






Ciołek





Płaskowiak zmienny