piątek, 6 sierpnia 2021

Stawy Milickie 2021 po raz pierwszy

  To kolejne miejsce w Polsce, gdzie można pojechać, żeby obserwować i fotografować ptaki. O Stawach nie będę pisać, bo wiele o nich napisano już. Pojechaliśmy do Rudy Milickiej. W Miliczu kupiliśmy mapę okolicy i jeździliśmy po okolicy poszukując ciekawych miejsc. Stawy nie zawiodły. Przede wszystkim mewy i czaple, rybitwy, kormorany, drobnica w trzcinach i krzakach, kaczki, perkozy i bieliki, chętne na pływające w stawach ryby. 

Obserwacja bielików była dla nas kolejnym niezwykłym przeżyciem. Wystarczyło usiąść z aparatami w odpowiednim miejscu, a zapewniły  odpowiednią rozrywkę. łapały ryby i uczyły młodzież życia. To było zupełnie coś innego, niż w Zatoce Stepnickiej. 

Miła była też obserwacja białych czapli, perkozków i perkozów rdzawoszyich. Pewnie w trzcinach czaiło się wiele innych stworzeń, ale pojechaliśmy tylko na rekonesans stad relacja dość lakoniczna.






































22 komentarze:

  1. Coś podobnego! Orły jak kaczki na spłachetku piasku, ryby się kłębią tak, że można podejrzewać, że się już w stawie nie mieszczą, białe czaple ćwiczą tai chi, czy jak mu tam temu chińskiemu wyginaniu. I te słupy ze słupnikami, wszystko w otoczeniu takim, że ach, malownicza bajka😀 A perkoz? chyba perkoz? Tonie😀.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Romciu! Pięknie napisałaś. Ale to, co udało się złapać w kadr to są chwilunie. To prawda, że tam jest pięknie, ale to nie dzieje się ciągle i trzeba mieć nieco czasu i cierpliwości...

      Usuń
  2. Pięknie się udało "polowanie":)

    OdpowiedzUsuń
  3. Hi Ludmila.

    You have created a wonderful series.
    Lots to see there.
    Nice series of photos.

    Greetings from Patricia.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Thank you, during this short trip we were able to see a lot and take some nice photos.
      Greetings from Ludmiła :-)

      Usuń
  4. A wonderful excursion, Ludmila, with many highlights. I suspect that being able to observe the White-tailed Eagles teaching their offspring the skills they will need to survive would have been the highlight. It would have been for me.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. White-tailed eagles are fascinating. Every time I observe them, I am delighted. They are powerful birds, they are clever and effective. He is the king of birds and he is a symbol of my country.

      Usuń
  5. Tes photos sont toujours très jolies, très poétiques je trouve. Bon weekend

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. En fait, vous avez raison. La lumière, l'odeur de l'eau et de la forêt, et ces jolis oiseaux qui nous accompagnaient pendant quelques jours étaient vraiment romantiques.

      Usuń
  6. Hello Ludmila, fantastic series, and with the photos of the White tailed eagles it must have been the top of the day.
    Regards,
    Roos

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Thank you! The sighting of white-tailed eagles was amazing. We spent many hours there by the pond.

      Usuń
  7. A to wszystko dzięki cystersom.

    OdpowiedzUsuń
  8. Hallo Ludmila,

    Prachtige serie van allerlei vogelsoorten. Zeearenden zijn spectaculair, in Polen al reeds vrij algemeen, maar hier in Nederland geldt het nog steeds als een bijzonderheid. Prachtig ook die roodhalsfuut en ook de witwangstern heb je heel mooi gefotografeerd.

    Groetjes,
    Ad

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bedankt. Het was een geweldig avontuur voor ons. Elke vogel in de lens fascineert me.

      Usuń
  9. Obiekty na zdjęciach jak zawsze zapierają dech i budzą zachwyt. Miłeczko, jestem pod nieustannym zachwytem w temacie Twojej pasji i uwieczniania jej na zdjęciach <3
    Pozdrawiam ciepło, Agness:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Aguś! To prawda, że to moja wielka pasja. Ale sama mając pasję równie ciekawą i miłą dla oka (i podniebienia), wiesz, że to daje motywacje i energię do życia.

      Usuń
  10. Fantastyczne fotograficzne polowanie !
    Żałuję że w mojej okolicy nie tak wspaniałego miejsca !
    Pozdrawiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Diękuję! W Polsce jest kilka takich miejsc! Niestety też muszę kawałek podjechać... ;-)

      Usuń