Posadzić rośliny, które je zwabiają.
Najpopularniejszym wabikiem motyli w ogrodzie jest budleja Dawida. Ja sadziłam kilka razy, ale mi wymarzała, posadziłam więc Buddleia x weyeriana 'Moonlight'. Ona jednak nie jest główna roslina obleganą przez owady.
Mistrzem jest mikołajek płaskolistny łac. Eryngium planum. Na nim tłumnie przesiadują rusałki.
Wstęgówka wleciała do nas do domu. Musiały ja zwabić pobliskie drzewa, bo nie zeruje na kwiatach.
Druga w kolejności jest werbena patagońska - przysmak pazia królowej oraz
fruczaka gołąbka:
rusałki ceik:
Różne motyle i ćmy są wabione przez szczecie (Błyszczka jarzynówka)
Brudnica nieparka (Lymantria dispar dispar) na naszej śliwie. Ciekawa obserwacja: Latał po ogrodzie jakiś motyl nocny i strasznie się miotał, jakby
czegoś szukał. W końcu doleciał do śliwy i straciłam go z oczu, ale
poszłam za nim i w szczelinie siedziała królica, a motyl za którym
biegłam siedział w szczelinie pod nią. Czyżby to biały egzemplarz (ten
latający był szaro-brunatny) wabił tego drugiego?
Przestrojnik:
Rusałka admirał na rudbekii:
W ogrodzie było więcej motyli oczywiście. Tylko te udało mi się złapać. Na lawendzie i werbenach pożywiają się bielinki. Rusałki żałobniki kręcą się wokół gruszy. Rudbekie i wszystkie praktycznie otwarte kwiaty wabią rusałki i przestrojniki. Trzeba obserwować i w miarę możliwości obsadzać ogród tymi roślinami, co daje podwójną korzyść.