poniedziałek, 17 lutego 2025

Zimowa odsłona storczyków

     Lato w moim pokoju - palmiarni było strasznie ciężkie dla moich roślin. Storczyki postanowiły się zbuntować i nie wypuściły letnich pędów kwiatowych. Było za sucho i za gorąco. Musiały też odchorować napad wełnowców. Jesienią już widziałam, że będzie lepiej. Zaczęły wypuszczać pędy, jak tylko zrobiło się chłodniej, a światła było dużo.

Wszystkie są praktycznie kupione za grosze z półki śmierci.










12 komentarzy:

  1. Podziwiam, że pokonałas welnowce i że storczyki z półki śmierci tak pięknie zakwitły. Masz rękę do kwiatów po prostu.
    Pozdrawiam.:))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Celu! Mam tez na koncie kilka porażek, ale zostawiam je za sobą. Myślę, że przyzwyczaiły się już do warunków panujących w moim mieszkaniu.

      Usuń
  2. Pięknie się odwdzięczyły za uratowanie :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ale musiałam z nimi negocjować i je przekupić, trochę postraszyć...;-)

      Usuń
  3. Kwitną ślicznie, jakby nie wiedziały co to wełnowce. :-D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Codziennie je oglądam w okularach, podejrzane paprochy opryskuję.

      Usuń
  4. Hi Ludmila!
    They are all beautiful.
    Have a nice day /Marika

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. I think so too! I tell them every day how beautiful they are.

      Usuń
  5. Hi Ludmila.

    They look good.
    I think they are beautiful plants.

    Greetings from Patricia.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hello Pat! They are exotic beauties. It's a challenge to make them bloom in home conditions. Thank you and best regards!

      Usuń
  6. Your perseverance paid off, Ludmila. The orchids are magnificent and I am sure that your smile is as big as morning sunrise. Hugs - David

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. I like them very much. It's my inner garden. My friend used to grow them, but I couldn't do it and I was very impressed with her. Finally I succeeded.

      Usuń