wtorek, 14 lutego 2023

Kolejne namalowania

 Coś mi kiepsko szło ostatnio malowanie, ale zebrałam się w sobie i wyciągnęłam papier. Najpierw kowalika. Młody był, blady, dzióbek krótki. Wygląda jak z kreskówki. Muszę potrenować malowanie drzew i gałęzi. Od razu widać, że nie radzę sobie z tym dobrze. Ale się nauczę.

Potem wąsatka - klejnocik. To znaczy ptaszek to klejnocik. Obrazek - sami zobaczcie. Trudno namalować te kolory, by się nie zagalopować (wcześniej próbowałam - nie wyszło). Ja ta chwilę obecną jestem zadowolona. 

Kolejne - dudek i myszołów malowałam już na formacie A4. To na razie nawiększy format. Papier dość fajny, jeszcze na tym nie malowałam. Z jednej strony gładki, z drugiej fakturowany. Zdecydowanie wolę gładki lub delikatnie fakturowany. Malowało się dobrze. Ogólnie wyszło fajnie.









7 komentarzy:

  1. Oooo, coraz fajniejsze te Twoje ptaszki.

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardzo piękne i realistyczne te rysunki ptaków.
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  3. Ależ drapieżność pięknie wyszła. Wymiata, nawet dudek się z drapieżnością nie równa. :-D

    OdpowiedzUsuń
  4. Hi Ludmila!
    I like your paintings. You are talented.
    Have a nice evening (Marika

    OdpowiedzUsuń
  5. Wonderful work Ludmila.
    Regards,
    Roos

    OdpowiedzUsuń
  6. Pozdrawiam zdolną artystyczną duszę:)

    OdpowiedzUsuń