Tak na szybko, impresje letnie. Pięknie zakwitły martagony i róże. Również maki, lilie i inne drobiazgi. Pełno tego nasiałam i nasadziłam, by było kolorowo. Uwielbiam kwiaty i lubię jak ich jest dużo. Najpierw sadzę, potem myślę, zazwyczaj. Choć ostatnio nieco przemyślałam sprawę i myślę, że będą efekty. Posadziłam sporo na późne lato (jeżówki, dzielżany, aksamitki, nasturcje, cynie), by było na wystawę 15.08. Już w tej chwili zapraszam do Kiekrza. Zaczynają kwitnąć dalie (pokażę je następnym razem, bo teraz kwitnie kilka sztuk i jest mnóstwo pąków). Też optymistycznie. W zeszłym roku była taka susza, że kwitnienie dalii było sporo opóźnione. Wydaje mi się, że tegoroczna aura (upały na zmianę z ulewami) służy kwiatom.
U mnie też szaleństwo ogrodowe, lipiec jest najbardziej kolorowym miesiącem.
OdpowiedzUsuńBasiu! Ja czekam na sierpień i wrzesień, kiedy to kwitną u mnie dalie, ale lipiec też lubię :-)
UsuńHi Ludmila!
OdpowiedzUsuńSo beautiful flowers, many of them I have in my garden too.
Have a nice day /Marika
Marika! That's why I like your garden too. It is full of flowers that I love. Regards!
UsuńHi Ludmila.
OdpowiedzUsuńA beautiful flower garden.
Greetings from Patricia.
Pat! Flowers thank you and greet you! :-)
UsuńEverything is looking good, Ludmila.
OdpowiedzUsuńSummer is beautiful, David. We have to enjoy it! :-)
UsuńJak są cynie to już naprawdę letnio. :-D
OdpowiedzUsuńTabciu! To nie cynie. Są już rudbekie i dalie, ale cynie dopiero w pąkach.
UsuńNajpiękniejsza część roku to ta gdy zielono i kwiaty. Uwieczniaj, to samo piekno. Jakie maki, no cudo!. A przetacznikowiec olbrzymi, moje rosną cztery lata, ale gdzie tam do tej obfitości. Dziękuję.
OdpowiedzUsuńKwiaty w różnych miejscach różnie rosną. Jak coś u mnie się nie sprawdza - nie sadzę tego i nie sieję. Przetacznikowce akurat rosną u nas fajnie więc mam farta.
UsuńHello Ludmila, great photos of wonderful flowers. Well done!
OdpowiedzUsuńRoos
Thank you, I'm glad you like them!
UsuńTen komentarz został usunięty przez administratora bloga.
OdpowiedzUsuń