Już powoli wszystko szykuje się do zimy. Większość bylin przekwitła i uschła. Hosty poszły spać, czerwieni się berberys i korale jarzębiny. Ptaki zaraz się za nią zabiorą, ale na razie owoce zostały. Rosną na trawniku różne grzyby, szkoda, że nie borowiki. Dalie wykopane, sadzę tulipany i krokusy. Chowam do altany puste donice i narzędzia. Sadzę ostatnie róże, byliny, które kupiłam na jesiennych wyprzedażach. Zabezpieczamy zbiorniki na wodę, by na mrozie się nie poniszczyły. Jeszcze muszę zabezpieczyć kociołki z roślinami wodnymi.
Pokażę kilka jesiennych zdjęć.