Styczeń już jest lepszy pod względem pogody. Zdarzyły się i słoneczne i śnieżne dni. To był dobry czas, żeby podglądać ptaki w karmniku wyciętym przez Macieja z jednego pnia drzewa, Karmnik jest malowniczy tym przyjemniej się robi zdjęcia z czatowni:
 |
| Czatownia z Juli |
 |
| Karmnik w całości |
Ptaki lubią ten karmnik. Ma po bokach powtykane gałązki, żeby ptaki mogły wygodnie bezkonfliktowo lądować. W pobliżu rośnie jarzębina i aronie, gdzie sikory spokojnie mogą skonsumować pochwycone ziarna. W zeszłym roku mieliśmy możliwość oglądania gili, ale w tym roku nie widziałam żadnego. za to pojawiła się sikora czubatka:
i inne ptaki:
 |
| Modraszka |
 |
| Grubodziób |
 |
| Grubodziób |
 |
| Dzwońce |
 |
| Dzwońce |
 |
| Bogatka |
 |
| Samica wróbla |
 |
| Mazurek |
 |
| Bogatka |
 |
| Samica Wróbla |
 |
| Modraszka |
Piękne zdjęcia.:))
OdpowiedzUsuńCieszę się, że Ci się podobają! Już nie mogę się doczekać tego sezonu. Mam nadzieje, ze ptaki przylecą!
UsuńThe feeder is quite lovely, very natural looking. You obviously don't have a problem with squirrels.
OdpowiedzUsuńThe problem with squirrels is when you throw food that they like into the feeder. I throw unshelled sunflower seeds to the feeder. I don't throw nuts and shelled beans. There is no corn there either.
Usuń