Poznański ogród botaniczny w ostatnich latach wypiękniał. Może dlatego, że ktoś z zapałem zaczął się nim opiekować, może dlatego, że odwiedzający poznaniacy i goście głośno wzdychali, że dawniej to tu było pięknie. Teraz widać, że odżywa. Stare nasadzenia są zadbane i opisane, nowe są przemyślane. Ciekawe są stare napisy sprzed lat, myślę, że pozostawione celowo historycznie, na pamiątkę. Widać kolejne rabaty "w budowie". Jeszcze trochę miejsc do obrobienia, jeszcze trochę do przemyślenia, ale wszystko idzie ku dobremu. Sklep ogrodniczy przy OB oferuje rośliny rosnące w ogrodzie. Mam nadzieję, że oferta będzie coraz bogatsza. Miło się spaceruje, trochę mało ławek, brakuje mi przejścia przy szkole i sklepie, które jest traktowane jako gospodarcze i nie można przejć bezpośrednio do sklepu.
A w maju tam pięknie. Ptaki śpiewają i zalecają się! Miłe dla ucha!
1-3 maj to czas majówki - kiermaszu i imprez towarzyszących: koncertów, prezentacji i ćwiczeń Tai-chi. Jest też od rana wycieczka ornitologiczna. Spotykam się tam z moimi forumowymi koleżankami ogrodowymi. Szperamy w straganach, spacerujemy, robimy zdjęcia. To inauguracja sezonu i spotkań, zresztą bardzo miła. Byłyśmy z siostrą od rana do popołudnia. Zrobiłyśmy zakupy, pospacerowałyśmy i zjadłyśmy pyszne gofry!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz