Nie, żebym się pasjonowała starymi samochodami. Ale uświadomiłam sobie, że wiele samochodów, którymi w życiu jechałam, już są historią. I mercedes mojego dziadka, duży fiat wujka, nasza syrena, nawet maluchy, którymi na początku jeździliśmy z Maciejem. To wszystko i dziesiątki innych mogliśmy obejrzeć na wystawie starych samochodów. A wszystkie takie lśniące i zadbane, odrestaurowane, utrzymywane. Część eksponatów celowo była pozostawiona w oryginalnym stanie. Część odtworzona i z pieczołowitością odnowiona z zachowaniem oryginalności.
Fotografowanie w takim tłumie było dość trudne. Wykorzystywałam ułamki sekund, kiedy miałam czysty kadr. Byliśmy z przyjaciółmi, czasami pomagali mi w uzyskaniu czystego widoku. Przy okazji dziękuję panu, który rozgonił tłum przede mną informując, że jestem z TVN Turbo ;-)
Bardzo podobała mi się oprawa. Wielu ludzi było ubranych w stroje z epoki, była muzyka retro i inne atrybuty. Nawet znalazł się stary przedwojenny wózek dziecięcy.
Hi Ludmila!
OdpowiedzUsuńI like to look at old cars. We have a museum with several old beautiful cars, here in our town. Enthusiastic people who take care of the cars. The ones you show, are beautiful.
Have a nice day /Marika
I talked about this exhibition with several enthusiasts. Cars are their passion and life. Several restored cars that were over 100 years old. I admire these people a lot!
UsuńRegards!
Hello Ludmila,
OdpowiedzUsuńWhat a nice post. Amazing to see all these old cars.
They are looking very well. This is enjoyment for everyone.
Many greetings,
Marco
All the visitors enjoyed themselves and admired these masterpieces. Besides, there was music, good food and a festival.
UsuńRzeczywiście, patrz, auta mojego dzieciństwa już antykami. Warszawa robiła za konie, ciągnąć za sobą sznur saneczek, syrenka, duży fiat, mały fiat, polonez,nie auta były w rodzinie. Trabant też. A ja sama jeździłam czerwonym maluchem, kochałam go bardzo. Tarpan do niedawna był spotykany w leśnictwie, chyba jeszcze jakieś się tam ostały.
OdpowiedzUsuńMoi rodzice jeździli syrenką 105L. masakryczna, ale jeździła i była bardzo pojemna. A my mieliśmy malucha, a brat Tarpana. Ja dopiero jeździłam po 2000 roku więc mnie te zabytki ominęły.
UsuńBardzo ciekawe, moje życie zawodowe zawsze było związane z motoryzacją, noszę je głęboko w środku.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Ja nigdy sie nie pasjonowałam motoryzacją i nie znam się na samochodach, ale to nasza codzienność, a stare samochody oglądamy chętnie, bo to nasza historia.
UsuńLove those old cars. I once had a Citroen Deux Chevaux.
OdpowiedzUsuńGreat photos Ludmilla!
Regards,
Roos
It was a wonderful car. I was going to buy one in the 90's. Or a VW Beatle.
UsuńInteresujący pokaz! Mój syn pasjonuje się starymi samochodami, a także designem lat 60-70, to dla niego taka prehistoria jak dla nas lata międzywojenne :). Ja zresztą też lubię stare samochody.
OdpowiedzUsuńMaja coś w sobie. W my mamy w sobie nostalgię. Taki powrót do dawnych czasów młodości, dzieciństwa.
Usuń