środa, 18 lipca 2018

Co mnie w tym sezonie zaskoczyło...

        Kwiaty jednoroczne, które sieję, dalie, które co roku wysadzam inaczej, kwiaty dwuletnie, które sieją się same - wszystko to powoduje, ze ogród co roku wygląda inaczej.
        Jedna z niespodzianek okazała się szczeć, bo jej nie siałam, posiała się sama i w zasadzie komunikowała już w zeszłym sezonie, że będzie.






        Posiały się również słoneczniki, ale to nie same, tylko ptaki w karmniku posiały. Karmnik stał na daliowej rabacie, która zimą jest pusta. Teraz wśród dalii stoją słoneczniki i pewnie im trochę przeszkadzają.






        Mikołajki kwitną u mnie id kilku lat, ale dopiero w tym roku okazały się bardzo malownicze i przywabiły wielką ilość motyli. Może w ubiegłych latach w czasie kwitnienia nie było takiej pięknej pogody?





        Wysiałam pierwszy raz kosmos. To znaczy nie pierwszy raz, ale pierwszy raz udało mi się doprowadzić go do stanu kwitnienie. Wygląda obłędnie!




        No i moje ukochane dalie! Bardzo miłym zaskoczeniem było szybkie i obfite kwitnienie Golden Scepter, która przeznaczona była w tym roku na kompost, ponieważ chcąc okroić mocno ilość dalii w ogrodzie, zdecydowałam się ją usunąć. Ale zobaczyłam w programie ogrodniczym, że fajnie wygląda z kosmosem i ją właśnie tam posadziłam. Ale to duża indywidualistka i nie dała się przez niego zdominować:





Jeszcze wiele mnie pewnie w tym sezonie w ogrodzie zaskoczy więc cdn...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz