Kwiaty jednoroczne, które sieję, dalie, które co roku wysadzam inaczej, kwiaty dwuletnie, które sieją się same - wszystko to powoduje, ze ogród co roku wygląda inaczej.
Jedna z niespodzianek okazała się szczeć, bo jej nie siałam, posiała się sama i w zasadzie komunikowała już w zeszłym sezonie, że będzie.
Posiały się również słoneczniki, ale to nie same, tylko ptaki w
karmniku posiały. Karmnik stał na daliowej rabacie, która zimą jest
pusta. Teraz wśród dalii stoją słoneczniki i pewnie im trochę
przeszkadzają.
Mikołajki kwitną u mnie id kilku lat, ale dopiero w tym roku okazały się bardzo malownicze i przywabiły wielką ilość motyli. Może w ubiegłych latach w czasie kwitnienia nie było takiej pięknej pogody?
Wysiałam pierwszy raz kosmos. To znaczy nie pierwszy raz, ale pierwszy raz udało mi się doprowadzić go do stanu kwitnienie. Wygląda obłędnie!
No i moje ukochane dalie! Bardzo miłym zaskoczeniem było szybkie i obfite kwitnienie Golden Scepter, która przeznaczona była w tym roku na kompost, ponieważ chcąc okroić mocno ilość dalii w ogrodzie, zdecydowałam się ją usunąć. Ale zobaczyłam w programie ogrodniczym, że fajnie wygląda z kosmosem i ją właśnie tam posadziłam. Ale to duża indywidualistka i nie dała się przez niego zdominować:
Jeszcze wiele mnie pewnie w tym sezonie w ogrodzie zaskoczy więc cdn...