poniedziałek, 4 września 2017

Dalie 2017 - cz.2

     Sezon daliowy w pełni. Niestety jeszcze nie wszystkie rozkwitły, ale tak jest co roku. Mam wrażenie też, że zabrakło trochę słońca do szalonego kwitnienia. Reszty dokonały burze, które poszargały rośliny i byłam zmuszona je podpierać. Zawsze taki zabieg kosztuje rośliny kilka do kilkunastu dni regeneracji. Kilka roślin w ogóle nie wyszło. W sumie tego się też spodziewałam, bo zawsze tak jest. Pojedyncze sztuki zostały zdominowane przez rośliny rosnące obok i są mizerne. Jeszcze się muszę wiele nauczyć. Są dalie tolerujące lekki półcień. Inne muszą mieć patelnię! To też muszę wiedzieć, bo miejsca do wysadzania mam bardzo różne.
Ale póki co - dalie rosną i kwitną. Trud sadzenia karp opłacił się - mogę się cieszyć wielką ilością cudownych wesołych kwiatów. Oby w tym roku jak najdłużej!

Emmaus

Sassafrass


Bishop of Llandaf

Corialo Furioso

Cambridge

Vancouver

Samoje Dorogoje

Kennenmerland

Nuit d'Ete

Lesk

Dutch Festival 
Boogie Woogie


Optic Illusion

Woowie

B-Man

Jescot Julie

Break Out

Eveline

Pink Surprise

Boob Boom White

Rancho

Flirt




2 komentarze:

  1. Miłka piekne dalie pokazujesz, jeszcze tylko miesiąc życia daliowego w polskich ogrodach, kiedy to minęło? Przecież jeszcze niedawno sadziłyśmy...
    Podoba mi sie Sassafras, emmaus, vancouver, Kennenmerland, lesk, Jescot Julie,Break Out, Rancho
    W tym roku furore ro bi od ciebie Ace Summer Sunset- cudna, sztywna, nie brzydnie od wilgoci liśc rewelacja!
    a jeszcze spytam, czy Nuit d'Ete u Ciebie jest też tak drobny?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nuit d'Ete jest drobna z natury. Niezbyt wysoka, łodygi niezbyt sztywne. W tym roku źle ją posadziłam wiec nie ma co porównywać. W sumie nie ma co narzekać, bo popatrz np na irysy, którymi cieszymy się dość krótko, a dalie nas cieszą przez co najmniej 4 miesiące!

      Usuń