W karmnikach ruch niewielki, choć ptaszyska zjadły już 20 kg ziarna. Dziś padał śnieg od rana, piękne wielkie płatki. Ale szybko topnieje. Choć a chwile zaczarował ogród. Od razu zleciały się ptaki, nawet gil i szczygieł.
W nieliczne słoneczne dni promyki oświetlały niektóre zakamarki ogrodu i robiło się pięknie. Zawsze korzystam z okazji by zrobić kilka zdjęć.
I dzisiejsi goście w karmniku (ciemno było, zdjęcia kiepskie)