Jak co roku chciałabym pokazać dalie, które własnie kwitną w moim ogrodzie. Jest tego sporo, bo ponad 120 odmian. W zeszłym roku znałam dokładnie liczby ile posadziłam, ile wyrosło, ile zakwitło, miałam dokładną inwentaryzację. Teraz sobie odpuściłam. Dalie pięknie kwitną, choć zeszłoroczny upalny sierpień chyba lepiej wpłynął na ich kwitnienie. Mamy wiele nowych odmian, ciekawostek z Europy i z zza oceanu. Wszystkimi ciesze się jak dziecko.
Najpierw te zza oceanu, które zagościły u mnie w zeszłym i tym roku. Mam je dzięki Ani! Aniu! Dzięki Ci za cudowne, wymarzone odmiany i te które wybrałaś dla mnie od siebie!
|
Zingaro |
|
Totally Tangerine |
|
Foxy Lady |
|
Cherish |
|
Pipsqueak |
|
B-Man |
|
A-Peeling |
|
Settle |
|
Crazy Legs |
|
Dad's Favorie |
|
Wowie |
To jeszcze nie wszystkie, czekam na kwitnienie jeszcze kilku z tego źródła.
Mam jeszcze kilka odmian od Stanisława Lipienia. Stanisław uprawia dalie z całego świata, pozyskuje je drogą wymiany. Uczestniczy i sędziuje w wielu wystawach krajowych i zagranicznych. Nadwyżki odsprzedaje chętnym, a je chętna bywam !
|
Złota Miłka - odmiana z serii Hapet, ochrzczona przez Stanisława z myślą o mojej słabości do dalii pomponowych |
|
Niezidentyfikowana, ale ładna |
|
Anna Donatz |
|
Tour de Monde |
|
Ferncliff Tango |
|
Ace Summer Sunset |
|
Złota Miłka raz jeszcze |
|
Silver Wedding |
|
Lesk |