środa, 21 stycznia 2015

Przechadzki po Poznaniu cz.5 - Deptakiem do ul. Marcinkowskiego

   Poznań się zmienia codziennie, na naszych oczach. Niedawno były tu wykopy, teraz twają prace wykończeniowe.Wygląda to całkiem ładnie. Conajmniej jak na komputerowej symulacji .
Czekamy na nowy wygodny chodnik i poszerzone przejście dla pieszych przez ul. Jadwigi.

Półwiejska 47
A tak tu wyglądało 7 lat temu:


Ulica Długa od deptaka w górę całkiem ładnie teraz wygląda.  To zasługa odnowionych kamienic. Za to w stronę Rynku Bernardyńskiego - odrapana jak zawsze.

Długa w górę

Długa w dół

Kupiec Poznański
 Nowy adres w Poznaniu: Półwiejska 2. Kolejne centrum handlu i biznesu buduje się w miejscu zbudowanego w 1841r. kościoła ewangelickiego  św. Piotra, rozebranego po wojnie z powodu poważnych uszkodzeń. Z powodu swojego wyglądu nazywany był "księzymi portkami" (miał dwie prostopadłościenne wieże).

Półwiejska 2 - budowa u zbiegu Półwiejskiej i Krysiewicza.

Kościół ewangelicki św. Piotra
Źródło: Architektura i budownictwo w Poznaniu w latach 1780-1880
Ostrowska-Kębłowska Zofia

Stary Marych w dniach WOŚP
ul. Krysiewicza

Kamienica pomiędzy ul. Krysiewicza a Wysoką

Kamienice przy ul Szymańskiego,

Święty Marcin pomiędzy ul.Wysoką a al. Marcinkowskiego

Kościół Św. Marcina od strony wschodniej

Święty Marcin 11, kamienica z 1860r
Galeria Handlowa MM u zbiegu ulic Św. Marcin i Marcinkowskiego , zbudowana 2012r.

ul. Marcinkowskiego 20, Pałac Anderschów z 1856r.

Wylot ul. Podgórnej na al. Marcinkowskiego, kamienica z 1950r.

Podwórze Pałacu Anderschów, kiedyś ty były stajnie i warsztaty

Podwórze Pałacu Anderschów

Wjazd na podwórze Pałacu Anderschów

Al. Marcinkowskiego - księgarnia

piątek, 2 stycznia 2015

Ewolucja wózka cz.11 - lata 90-te

     To już były inne czasy. Ustąpiły trudności z zakupie wyposażenia we wszelakie dobro naszych pociech. Pojawiły się ciekawe kolorowe wózki. Materiałem były przeważnie oratlion i drelich. Nie było to zbyt praktyczne. Drelich płowiał na słońcu, ortalion przemakał i wózki wymagały przykrywania pokrowcami, które też już można było kupić. Koleżanka po ulewnym deszczu musiała wyłowić córkę z wózeczka. To było niezbyt komfortowe. Ale po długich szarych latach wszystkie mamy z radością kupowały kolorowe wynalazki.
 Opony wózków były już często szersze, z tworzyw sztucznych. Pojawiły się też coraz wymyślniejsze torby, siatki, parasolki w komplecie do wózków głębokich i spacerówek.


W białym wózku Olga  - córka kuzynki, 1990 rok, Głowno.
Pies to dog Nygus wyjątkowo cierpliwy dla dzieci.

W spacerówce też Olga w ogrodzie botanicznym 1991 rok.
Wózek z przełomu lat 80-tych i 90-tych. Występował w 2 wersjach:
 wiklinowej i welurowej (wersja welurowa poniżej).
Moja przyjaciółka Agata z synem Tomkiem, rok 1990.

Ten sam Tomek w spacerówce, rok 1991.

     Moje dzieciaki jeździły w historycznych wózkach. Może dlatego, że po dzieciach mojej siostry były wózku w dobrym stanie, praktyczne i ładne, a nowe, jak wcześniej pisałam, nie spełniały naszych oczekiwań.

Wózek z końca lat 80-tych. Został wykorzystany ze wzgledu na niezwykłą urodę i poręczność, pomimo iż moda na takie modele przeminęła! Rok 1993.
Spacerówka z lat 70-tych. Zdjęcie zostało zrobione w 1993.
Znaleziony wśród skarbów rodzinnych stary wózek wykorzystywany był
na działce do transportu syna Bolesława. 

Mój brat Radek z synem Tomaszem, 28.05.1995.
Wózek wielofunkcyjny, bardzo poręczny.
Lipiec 1997. Tomek w parasolkowej spacerówce,
Marcin w spacerówkowej wersji wózeczka powyżej.

Spacerówka kupiona w roku 1994 przy ulicy Długiej.
Całkiem wygodna, ale wiecznie coś od niej odpadało.
We wózku Krzesimir Jabłoński, ale wózek był po Bolku. Rok 1998.

Krzesimir w "parasolce", rok 1998, odpust w Poroninie.


Ania Wartecki, moja kuzynka, Gotteborg 1999r.


Ania Wartecki, moja kuzynka z tatą Olkiem na spacerku, Gotteborg 1999r.


Jeszcze raz Ania z tatą Olkiem na spacerku, tym razem rok 2000.