sobota, 11 stycznia 2025

Ujście Warty, styczeń 2025

     Coroczny nasz ptasi sezon zaczyna się wyjazdem w okolicy święta Trzech Króli do Słońska - PN Ujście Warty. Czekamy zawsze na ten wyjazd, bo to po długiej przerwie. Ostatni raz tam jesteśmy w sierpniu, potem jesienią już nie jeździmy. To najlepszy czas na obserwację stad gęsi, łabędzi krzykliwych i różnych kaczek zimujących w tej okolicy. Ale nie tylko ptaki nas zaskoczyły. Cieszyliśmy się na spotkanie z jeleniami. Najpierw ze stadkiem łań, a po drugiej stronie Warty z bykami. W drugi dzień zupełne zaskoczenie - zobaczyliśmy wilka! Nie raz widzieliśmy jego tropy, ale we własnej osobie zobaczyliśmy po raz pierwszy. Spotkaliśmy też norkę amerykańską o jasnej barwie i wydrę. Nie zawiodły nas myszołowy i bieliki. No i urocza drobnica w krzakach! Na parkingu przy Betonce obserwowaliśmy śniegułę - gościa z dalekiej północy.

Łabędzie krzykliwe

Łabędzie krzykliwe


Pasące się konie

Łanie przebiegające drogę

Pustułka

Łanie

Gągoły

Taniec kruków

Bielik

Łabędzie krzykliwe

Myszołów

Myszołów

Spotkanie z wilkiem

Wilk

Jelenie - byki

Mieszane stado łabędzi - nieme i krzykliwe

Gęgawy

Białoczółki

Gągoł

Czapla siwa

Zaloty gągołów

Czapla biała

Gęsi tundrowa i białoczelne plus świstun

Kuliki - niezwykłe jest to, że nie odleciały na południe

Kuliki

Rudzik

Śnieguła - gość z dalekiej północy

Śnieguła

Czapla biała

Czapla siwa

Łabędzie krzykliwe

Myszołów

Żurawie też nie odleciały

Norka amerykańska

wydra

Żuraw


wtorek, 31 grudnia 2024

Sylwester

 Ostatni dzień w roku. Nie udało mi się wszystkiego napisać na blogu, co zaplanowałam. Ale się cieszę, że  mogę tu pisać, dzielić się wydarzeniami, radością, pasjami. Dziękuję, że jesteście ze mną i to wszystko oglądacie i komentujecie.

W Nowym Roku życzę Wam wszystkim, co to czytają i nie tylko, żeby byli radośni, pewni siebie i spełniali swoje marzenia, a wszystkie plany spełniały się same.

Moje zimowe pejzaże. Podpatrzone w necie.


Moja tegoroczna choinka. To nie drzewko, a kompozycja na mokrej gąbce florystycznej. Gałązki z różnych iglaków z mojego ogrodu oraz bombki po dziadku :-)



niedziela, 8 grudnia 2024

Wróbelki i inne ptaszyska

     Wczoraj i dziś usiadłam do czatowni w altanie. Nie mam jeszcze nowego teleobiektywu więc pożyczyłam od męża. Fajnie zdjęcia wyszły. Było trochę ciemno, ale aparat ma możliwości. Ale jeszcze sporo muszę się nauczyć.