poniedziałek, 11 listopada 2019

Dziś w Kiekrzu

     Dawno nie pokazywałam Kiekrza i nie pisałam o nim. Może dlatego, że mało spaceruję z aparatem. Ostatnio pisałam z okazji wystawy Dziś poszłam raczej w celu sfotografowania naszych kapliczek, ale wyszło nieco więcej.
Z okazji święta najpierw poszłam pod pomnik poległych w wojnach i Powstaniu Wielkopolskim. Wcześniej odbyła się tam uroczystość i modlitwa za poległych.








A tu wcześniej wspomniane kapliczki

Św Jana Nepomucena



I Św. Wawrzyńca


Fragment kościoła, grobów kapłanów i kaplicy cmentarnej



Ul. Chojnicka wzdłuż muru cmentarnego


Nasza miła kawiarnia 


Ul. Pawłowicka 


Przy murze kościelnym 


Dziewczynki zapozowały patriotycznie z okazji Święta Niepodległości! 



Cyklostop - miejsce postoju rowerzystów



Nasz nowy park, który cały czas się rozwija i pięknieje.






Ul. Wilków Morskich



 Ul. Admiralska



I nasz poznański tradycyjny rogal Świętomarciński (dziś przecież świętego Marcina).
Jeden z najpyszniejszych, jakiego jadłam. Nie kazda cukiernia ma certyfikat, żeby go wytwarzać. 
Ten z cukierni Gembiak !


8 komentarzy:

  1. I would enjoy having a slice of that delicious cake with my coffee!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. This croissant smells wonderful with butter, raisins, almonds and white poppy seeds. The dough is semi-French and covered with icing. Tradition says that the St Marteen's horse lost a horseshoe, and the baker baked a horseshoe-shaped cake and distributed it to the poor.

      Usuń
  2. W małych miejscowościach urzeka mnie piękno przyrody i tyle miejsc spacerowych. Niby wielkie miasta oferują wiele terenów spacerowych ale ni jak się mają do takich naturalnych, wśród zieleni. Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kiekrz to wieś, która w połowie należy administracyjnie do Poznania, a w połowie pozostała wsią. Jak widzisz drogi są połatane, lekki nieład, ale w sumie miło. Jest gdzie spacerować, uprawiać sporty, nawet serfować lub żeglować. Jest siłownia na świeżym powietrzu. Kawałek dalej jest las, gdzie można pospacerować. W sumie całkiem miło. Mieszkałam wcześniej w blokowisku i potem w centrum Poznania, ale tu najfajniej.

      Usuń
  3. W pięknym miejscu mieszkasz Miłeczko, tyle natury wokół, cudnych, zielonych zakątków. Miejsce bardzo przyjazne dla ludzi. A i kawiarenka zaprasza do miłego spędzenia czasu i odpoczynku, podoba mi się bardzo :)
    Dziewczynki jak dwie śliczne laleczki <3
    Ściskam, Agness <3

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Aguś! Lubię to miejsce, choć idealne nie jest. Mimo że to Poznań, ale to już za lasem jest i tak jakby inny świat. To takie małe uzdrowisko z sanatoriami nad jeziorem. Jest jeszcze kilka remontów w planie i mam nadzieję,z e miejsce, gdzie mieszkam wypięknieje.

      Usuń
  4. Bardzo ciekawa relacja ,warto było wpaść .

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jarku! To tak trochę z kronikarskiego obowiązku napisałam. Mam w tym temacie trochę zaległości. Wolałabym częściej pisać o Kiekrzu, może się poprawie! Dzięki za odwiedziny!

      Usuń