poniedziałek, 25 listopada 2019

Dalie 2019 cz.4

     I to już będzie ostatnia (prawdopodobnie - możliwe, że sobie coś przypomnę, albo weźmie mnie na wspominki w długie grudniowe wieczory) cześć o daliach w tym roku. Może bardzo ciężki sezon sprawił, ze cieszyłam się każdym kwiatem i pamiętam kiedy co i jak zakwitło.

Na początek - coś, co mnie nie zawiodło - Emmaus i Cheyenne - jeleniorożne dalie, dające po oczach niczym słońce. Ciekawe, że mając w ręku Sassafrass (zza oceanu) oraz Emmaus, wrzuciłam je do jednego dołka myśląc, ze to jedna i ta sama dalia. O czymś musiałam innym myśleć podczas sadzenia. Widać na zdjęciu nieco niższą i w bardziej żółtym odcieniu - to Sassafrass. Zdziwiłam się nieźle, jak się zorientowałam, jak kwitną!




Cheyenne rosła na początku ładnie i bujnie i zakwitła dość czerwonymi kwiatami - a ja pomyślałam, że to Apache (po prostu Indianin z innego plemienia ;-) )


Dalie orchideowe to od wielu lat mój konik. Pierwsze moje miałam z kapersa z Lidla. To była Honka Wit, Honka i Nonka Surprise. Z tych trzech pozostała mi tylko Honka w kolorze żółtym, ale w tym roku nie kwitła zbyt dobrze. Za to nie zawiodły Honka Roze, Honka Red i Honka Fragile sprowadzona w tym toku z GB.






Kolejne kwiaty różnych rodzajów i odmian, które raczyły zakwitnąć:

Jive

Princessin Irene v. Preuβen

Holly - jedna z najstarszych odmian w ogrodzie.

Rundale

Dalia Sandia Shomei - wysoka, bujnie kwitnaca, przykuwająca wzrok. Delikatna, niepowtarzalna. 



Jescot Julie


Candy Cane


Poprzednie tegoroczne artykuły o daliach:

WYSTAWA
Część 1.
Część 2.
Część 3.

18 komentarzy:

  1. Ohhh tu as beaucoup de dahlias, ils sont tous très beaux!
    Différents par les formes et les couleurs.
    Bonne journée

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. C'est pour ça que je les aime! Pour leur variété et leur multitude de couleurs. Je les plante différemment chaque année et mon jardin est différent chaque année.

      Usuń
  2. Wonderful flowers, each variety a little different and guaranteed to add joy and colour to your life.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dahlias are my great passion and joy of my life. You wrote it right!

      Usuń
  3. Ach.... te Twoje dalie... cudeńka prawdziwe. Tyle kolorów, form, faktur. Są po prostu przepiękne, a ja zachwycam się nimi bez końca :) Bardzo żałuję, że nie mam na nie miejsca w ogrodzie. Ale chociaż cieszę się ich namiastką, w doniczkach na tarasie :D
    Pozdrawiam Cię serdecznie <3

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To racja, one lubią mieć trochę miejsca. Ja czasami jestem zbyt okrutna i trochę je upycham. też mam sporo w donicach i skrzyniach, bo zawsze miejsca brak. Cieszę się, że Ci się podobają. Różnorodność form i barw jest wielka, każdy coś znajdzie dla siebie.

      Usuń
  4. Prawdziwe piękności! Dalie to były ukochane kwiaty mojej Babci, a mówiła na nie georginie. Piękną kolekcję podziwiam co roku w Ogrodzie Botanicznym UW, dla mnie niestety za dużo pracy z przesadzaniem, a może przesadzam z tą pracą?
    Pozdrawiam cieplutko.:))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To zależy! Jak ktoś ma pasję, to praca przy tym wszystkim jest całkiem miła. Radzę sobie z pomocą męża i synów, którzy jak się nawiną, to pomachają łopatą albo powynoszą skrzynki z karpami. Pozdrawiam!

      Usuń
  5. Odpowiedzi
    1. Dalie są piękne, każda z osobna i wszystkie razem! Polecam wszystkim, bo nawet takie malutkie odmiany można sobie posadzić np na balkonie!

      Usuń
  6. Och..... i ach! i ojej !!!! :). Mam słabość do georginii ale czytając Twój post przekonałam się, że nic nie wiem..... i dopiero na progu przedszkola jestem ... Ale za to ile jeszcze przede mną radości !! :)
    Miejsca mam bardzo dużo tylko wiele wątpliwości, bo ziemia u mnie trudna i efekty różne i nie jestem pewna co jest powodem, że raz lepiej a raz gorzej rosną. No i te straszne nornice !
    Czy można się z Tobą skontaktować mailowo ?
    Barbara

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oczywiście Barbaro! milkajablonsk@gmail.com
      Jeśli tylko masz kawałek ziemi w słońcu - dalie polecam serdecznie! Ziemię zawsze można wzbogacić i przystosować, najważniejsze słońce!

      Usuń
  7. I must take a look in Lidl for when they sell those wonderful and colourful dahlias.


    It is terrible what the southern Europeans do your and our birds. So much for the EU!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Every year Lidl sells different varieties and I don't know that the bulbs are the same in every country. But try to plant it! Dahlias are beautiful! All!
      Unfortunately, tradition and customs can be very cruel and inexplicable.

      Usuń
  8. Hi Ludmila!
    Beautiful dahlias.
    Have a lovely day /Marika

    OdpowiedzUsuń
  9. Przez kilkanaście lat uprawialiśmy poletko z 60. daliami, prawie każda była inna. W tym roku powódź zalała poletko i zginęły wszystkie.

    OdpowiedzUsuń