sobota, 31 lipca 2021

Lipcowe migawki z ogrodu

  Lato przywitało nas upałem, suszą, plagą ćmy bukszpanowej. Na szczęście posiałam i posadziłam tyle różnych kwiatów, że musiało coś zakwitnąć. Niezawodne byliny, kwiaty dwuletnie i wieloletnie występują w roli przecinków pomiędzy wiosennymi a letnimi kwitnieniami. Dalie ładnie wystartowały, ale susza je skutecznie wyhamowała. Mam obawy czy na wystawę 15.08 będę miała wystarczająca ilość kwiatów. Na szczęście mam Magdę i pomoc zdeklarowała nasza koleżanka Asia. Z trzech ogrodów może coś sklecimy. Na wystawę dalii i kwiatów lata w Kiekrzu zapraszam już dziś!

   Podlewać muszę teraz codziennie. Biegam z konewkami i wężami, a i tak nie wystarcza. Powinnam pielić, bo ogród wygląda przez chwasty nieciekawie, ale one przysłaniają ziemię, przez co tak szybko nie wysycha. Wygląda na to, że w tym roku najemy się pomidorów z ogrodu, bo ładnie zawiązały, ale jeszcze nie dojrzały, a pierwsze już powinny.

Czekam zatem na deszcz i spektakularne kwitnienie moich ukochanych dalii. Jeszcze je w tym sezonie nie raz pokażę.





























środa, 7 lipca 2021

W czerwcu w Słońsku

 Czerwiec tam jest zawsze piękny. Dla nas był wyjątkowy, bo właśnie w czerwcu minęło 10 lat od kiedy jeździmy fotografować ptaki i przyrodę do PN Ujście Warty i okolic. Od tego czasu bardzo się zmieniło. Woda zabrała wiele drzew, ale posadziliśmy nowe więc jest szansa dla kolejnych pokoleń, ze zobaczą wierzby, które wypuściły liście dopiero tej wiosny.

To był udany wyjazd (jak zawsze). Spotkaliśmy rodzinkę kretogłowów, obserwowaliśmy polujące rybitwy, podziwialiśmy wschody i zachody słońca. Fotografowaliśmy również ważki nad Postomią, to dobry czas, było ich sporo. Zające również nie zawiodły.

Kolejny wyjazd planujemy na sierpień. Lubię oglądać zmieniający się krajobraz w tej okolicy i zmiany w zwyczajach ptaków warunkowane porą roku.