W długie jesienne i zimowe wieczory próbuję malować. Wychodzi mi raz lepiej, raz gorzej. Trochę poczytałam, trochę poćwiczyłam, wiele obrazków namalowałam koszmarnie. Maluję przede wszystkim ptaki z moich własnych zdjęć. Obrazki, które wyglądają przyzwoicie rozdaję w prezencie. Jeszcze dużo muszę się nauczyć. A obdarowanym bliźnim mówię, że mają te malunki zachować i będą mogli się przyszłości pochwalić, że mają "wczesną Jabłońską".
O technice malowania się nie wypowiadam, cały czas się uczę i chyba bardziej paćkam niż maluję, ale jest progress ;-) jak patrzę na moje pierwsze ptaszki namalowane akwarelkami 'szkolnymi', to łezka się w oku kręci. cały czas poszukuję farb, pędzli i papieru, który mi będzie najbardziej odpowiadał.
Moje najświeższe:
Looks to me that you are doing very well, Ludmilla. Keep at it and you will no doubt continue to refine your technique and improve. You will have very special gifts for your friends who will always appreciate the originality.
OdpowiedzUsuńThank you David! I'll paint and improve my technique. I paint better this fall and winter season. I have better lighting, better glasses and better brushes! :-)
UsuńOhhh elles sont très belles tes aquarelles! Ce sont de supers cadeaux que tu fais!
OdpowiedzUsuńBonne soirée
Je suis très heureux que tu aimes les aquarelles. Je peins encore. Ensuite, je montrerai les images suivantes.
UsuńJak dla mnie to pięknie namalowane ptaszki a nie żadne packanie. Masz talent. Pozdrawiam Kasia.
OdpowiedzUsuńCześć Kasiu! Ciesze się, że Ci się podobają! Dziękuję!
UsuńPrzepiękne!! Jestem wielką miłośniczką ptaków, sporo na nie patrzę i mogę pełną świadomością i wiedzą powiedzieć, że twoje prace są genialne :D
OdpowiedzUsuńDziękuję! Staram się Agatko! Genialne może nie są, ale skoro odważyłam się je pokazać, znaczy to, że zaczęły mi się podobać. To daje wielką satysfakcję. :-)
UsuńTalent niewątpliwy posiadasz, bo rysunki są piękne, można pozazdrościć daru obserwacji i zdjęć jako pierwowzoru.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.:)
Dziękuję bardzo! Uwielbiam fotografować ptaki, ale też się cały czas uczę. A z obserwacją, to już tak jest, że wymaga trochę czasu, poświęceń i pasji. Szkoda, że tak mało się mogę temu poświęcić.
UsuńDla mnie cudowne!!!
OdpowiedzUsuńDziekuję Ci bardzo! To dla mnie ważne, motywujące!
UsuńI could only dream of having just a tiny part of your skills Ludmila. Keep up the good work.
OdpowiedzUsuńThank you! I think it depends on what you want to do in your life. If you would like to paint, you would definitely be able to. Everything can be learned!:-)
UsuńMiłeczko, zawsze zachwycam się Twoimi zdjęciami ptaków, nie wiedziałam, że tak pięknie je malujesz. Prace naprawę śliczne :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło, Agness:)
Dziękuję Ci bardzo! Myślę, że w moim przypadku malowanie to czynność uzupełniająca. Trudno jest fotografować w zimowy wieczór, a malować już można! :-)
UsuńGood for you! Birds are a great subject and you are depicting them very well.
OdpowiedzUsuńI'm glad you like it! I'll try to paint even better.
UsuńAleż one są przepiekne! Nie bądź krytyczna wobec siębie! Podziwiam Cię za tę pasję... Też myśłałam, aby kiedyś zacząć malować. Tak, dla frajdy, bo pojęcia nie mam o tym. Uczęszczasz na jakieś zajęcia może?
OdpowiedzUsuńPolu! Masz rację - to pasja! I od tego się zaczyna. Spróbuj koniecznie, nie ma żadnych przeszkód. Materiały na wyciągnięcie ręki, szkoleniowe również;-) Nie byłam na żadnym kursie. A wiele lat marzyłam, żeby akwarelami namalować takiego soczystego ... irysa bródkowego. To jeszcze przede mną, kwiaty chyba trudniejsze są do namalowania...
UsuńThese are lovely! Beautiful!
OdpowiedzUsuńI'm very happy that you like them!
UsuńQue maravilla, son preciosos y perfectos!!!
OdpowiedzUsuńGracias! Pero estás exagerando un poco. ;-) Estoy muy contento de que te gusten!
UsuńSuper Ci to idzie. Namalowałam w życiu tylko kilka akwarelek na czyjeś prośby, ale w tej technice jestem słaba.
OdpowiedzUsuńBasiu! Dziękuję! Cały czas się uczę, wiele jeszcze przede mną. Tak naprawdę to sama nie wiem, co chcę osiągnąć. Może jeszcze do tego dojdę :-)
Usuń