sobota, 8 sierpnia 2020

Słońsk - lipiec 2020 - ciąg dalszy

   Sierpień zaczął się na dobre, a ja nie pokazałam reszty zdjęć z wyjazdu na ptaki w lipcu. Oczywiście wyjazd ten był pod znakiem zimorodka, ale nie tylko jego widzieliśmy. Woda na łąkach sprawiła, że pokazały się brodzące ptaki. Mogliśmy popatrzeć na bataliony i łęczaki. Sporo czajek, bociany, pokazały się czaple białe. Dudek karmił młode, ale widziałam tylko jak lata pomiędzy łąką a dziuplą.
To był udany lipcowy wypad. Towarzyszyli nam starszy syn Bolek z Klaudią, Bolek spróbował ptasiej fotografii, efekty w poprzednim poście.
Testowałam pożyczony obiektyw Tamron 150-600. Spodobał mi się :-)

Czaple siwe

Zając

Pliszka siwa

Czajka

Gęgawa

sieweczka rzeczna

Sieweczka rzeczna

Łęczak

Łęczak i batalion

batalion

Czajki

Batalion

Bocian biały

Rokitniczka



Wilga 
Wilga




Trzciniak?

Bociany

Myszołów

Spotkanie z młodym myszołowem. Wykorzystaliśmy to, ze gapa i zrobiliśmy kilka zdjęć. Cały czas był w kontakcie z dorosłym, który mu pewni poradził, żeby siedział spokojnie.






niedziela, 19 lipca 2020

Zimorodek


     Wyjazd lipcowy do PN Ujście Warty również był udany. Mniej jeździliśmy po okolicy. Niedaleko domu, w którym mieszkaliśmy mogliśmy obserwować zimorodki. Ja myślę, ze to były trzy sztuki, ale nie mam aż tak wprawnego oka, żeby być tego pewna.
Pierwszy dzień usiadłam na krzesełku blisko kanału. Wzięłam książkę i aparat. Nie zawiodłam się. Zaczął polować,a rybkę konsumował na gałęziach wystających z wody. Potem przyleciał kolejny. To samo. Złowił rybę, zjadł. Potem czyścił dziób i otrząsał się.






     Kolejnego dnia usiadłam już po drugiej stronie kanału. Mogłam go obserwować nawet wtedy, kiedy usiadł na gałęzi pod liśćmi. też złowił rybkę i tez ją jadł.







Te zdjęcia zrobił mój syn Bolesław. Usiadł w czatowni nad kanałem. Zdjęcia na tyle cenne, że to był pierwszy wyjazd Bolka na ptaki. Ma talent po rodzicach! :-)




Pewnie nie muszę pisać, jakie emocje temu towarzyszyły. Piękny i ciekawy ptak. Z reguły go można zobaczyć, jak pędzi jak strzała nad wodą. Trochę cierpliwości się opłaciło. Książkę o Słońsku przeczytałam prawie całą.

O innych ptakach napotkanych i sfotografowanych jeszcze napiszę...

PS. Na zdjęciach są co najmniej 3 osobniki, podejrzewam, ze cała rodzina liczy sobie 4 sztuki.



czwartek, 16 lipca 2020

Wczesnym latem w ogrodzie

     Jestem winna kilku migawek z ogrodu. Wiosennie panujący wirus sprawił, ze ogród mam bardziej przygotowany do sezonu. lepiej wypielone i wycięte, co zbędne. 
Posadziłam mnóstwo kwiatów. I tych jednorocznych jak nasturcje, aksamitki, cynie, i bylin, i dalii. Sezon na dalie rozpoczęty, już mogę się pochwalić pierwszymi zdjęciami, ale kwitną jeszcze róże, liliowce i inne. 

Mak pełny jednoroczny wypełnił miejsce na rabatach przed kwitnieniem dalii.

Róża Bukavu. Kupiłam po wizycie w Wojsławicach. Dobry wybór!

Martagony, których nie zjadły jeszcze poskrzypki. Odmiana Gay Bird

Czosnek, pierwszy rok w moim ogrodzie. Chyba komuś zasmakował.

Róża Graham Thomas - cudownie obfite kwitnienie

Dalia, która zakwitła jako pierwsza.
 Pewnie nie ma nazwy, ale piękna i pożyteczna dla pszczół

Piekne jeżówki. Nigdy nie miałam do nich szczęscia, ale kupiłam dobre sadzonki i są naprawdę urocze.

Rudbekia - uwielbiam tą fazę rozkwitu

I w pełni kwitnienia

Hosta - myszka, ale maleństwo obficie kwitnie.

Ziemniaczka - ciekawe pnącze!

Moje liliowce z siewu

Kolejne dalie - Inca i Inca Purple (czyli Purpinka)

Dziewanny

Dziewanny

Rudbekie

kwietnik

Dalia Złota Miłka

kwitnąca jukka - robi a-kuku

Liliowiec