Jestem winna kilku migawek z ogrodu. Wiosennie panujący wirus sprawił, ze ogród mam bardziej przygotowany do sezonu. lepiej wypielone i wycięte, co zbędne.
Posadziłam mnóstwo kwiatów. I tych jednorocznych jak nasturcje, aksamitki, cynie, i bylin, i dalii. Sezon na dalie rozpoczęty, już mogę się pochwalić pierwszymi zdjęciami, ale kwitną jeszcze róże, liliowce i inne.
|
Mak pełny jednoroczny wypełnił miejsce na rabatach przed kwitnieniem dalii. |
|
Róża Bukavu. Kupiłam po wizycie w Wojsławicach. Dobry wybór! |
|
Martagony, których nie zjadły jeszcze poskrzypki. Odmiana Gay Bird |
|
Czosnek, pierwszy rok w moim ogrodzie. Chyba komuś zasmakował. |
|
Róża Graham Thomas - cudownie obfite kwitnienie |
|
Dalia, która zakwitła jako pierwsza. Pewnie nie ma nazwy, ale piękna i pożyteczna dla pszczół |
|
Piekne jeżówki. Nigdy nie miałam do nich szczęscia, ale kupiłam dobre sadzonki i są naprawdę urocze. |
|
Rudbekia - uwielbiam tą fazę rozkwitu |
|
I w pełni kwitnienia |
|
Hosta - myszka, ale maleństwo obficie kwitnie. |
|
Ziemniaczka - ciekawe pnącze! |
|
Moje liliowce z siewu |
|
Kolejne dalie - Inca i Inca Purple (czyli Purpinka) |
|
Dziewanny |
|
Dziewanny |
|
Rudbekie |
|
kwietnik |
|
Dalia Złota Miłka |
|
kwitnąca jukka - robi a-kuku |
|
Liliowiec |
Mniam, jakie liliowce ładne Ci wyszły. A dziewanna klękajcie narody. :-)
OdpowiedzUsuńDziękuję! Chyba przy siewie zrobiłam wyjątkowo wszystko jak należy. To rzadko mi się zdarza ;-)
UsuńWszystkie piękności. Takiej dziewanny nie widziałam, śliczna. A liliowce z siewu...brawo.
OdpowiedzUsuńDziewanna już wrosła w krajobraz mojego ogrodu. To dziewanna austriacka 'Album'! Też z mojego siewu ;-)
UsuńLiliowce udało mi się wyhodować z powodzeniem, choć nie wierzyłam, że się uda.
Tes pavots sont très jolis et j'aime aussi beaucoup l'échinacée.
OdpowiedzUsuńJolie petite araignée!
Bonne soirée
Ce sont de belles fleurs pendant cette période. L'araignée vit dans la lavande, je les aime beaucoup, elles sont jolies.
UsuńBeautiful flowers!
OdpowiedzUsuńDziękuję Linda! Cieszę się, że zajrzałaś do mnie! Pozdrowienia!
UsuńMimo dziwacznej pogody to rośliny całkiem dobrze sobie radzą, prawda? Pięknie w twoim ogrodzie :)
OdpowiedzUsuńAgatko! Myślę, że ogród lubi zmienną pogodę - czasem słońce, czasem deszcz! Ten sezon nie jest zły. Nie ma suszy, a i słońca jest pod dostatkiem, tylko czasami chłodno.
UsuńHi Ludmila.
OdpowiedzUsuńLots of beautiful flowers.
Beautiful colors.
Beautiful pictures.
Greetings from Patricia.
Hello Patrycja! Thank you! I'm glad you like my flowers in my photos. Best regards!
UsuńZaskoczyłaś mnie dziewanną, której nie znałam i róża Bukavu, która przypomina hortensję? Liliowce i inne też piękne, może w tym roku chociaż kwiaty będą zadowolone ze słabego lata.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Cię serdecznie.:))
Dziewanna austriacka do niedawna była mi nieznana, ale zobaczyłam ja na Forum u koleżanki. jest bardzo malownicza i stanowi fajny przecinek dla innych kwiatów.
UsuńMyślę, że te lato nie jest złe. Czeka nas sporo pięknych kwitnień.
Such a wonderful burst of colour, Ludmila. Starts my day off well.
OdpowiedzUsuńThis is how my day begins when I go to the garden for a while before leaving for work. :-)
UsuńLudmiło :) , czytam i oglądam pełna podziwu, przepraszam, że tak po cichu ale poza podziwem to nie wiem co powiedzieć. :).
OdpowiedzUsuńA teraz na dodatek chciałabym skorzystać z Twojej wiedzy i doświadczenia więc niepewnie (bo tak wykorzystać i głowę zawracać......) zadaję pytania :)
- w ubiegłym roku (na tej suszy) posadziłam kilka odmian dziewanny w miejscu, w którym od kilku lat rozrasta mi się ta zwykła dziczka, żółta, niewysoka ale ładna :). Między innymi taką białą jak ta Twoja. Wszystkim w tym roku wyszły mizerne kępki liści ale jak na razie zakwitła tylko fioletowa i jedna różowa (fioletowa dość uroczo, różowa tak sobie). Białe nic.Sądziłam, że to przez te ciągłe u nas deszcze (ja w Małopolsce, tak w stronę Zakopanego)
a tu u Ciebie takie piękne !!! Jak długo ona u Ciebie już rośnie ? Czy od początku rozrastała się dobrze ? Czy jest w pełnym słońcu ? (u mnie lekki półcień).
- masz przepiękne georginie !!!!! Baaardzo, bardzo lubię georginię i co roku robię coś żle z przechowywaniem karp. A to myszy mi wygryzą, a to dałam chyba zbyt wilgotny piach i podgniły a to coś :((. Wydawało mi się, że na tą zimę dołożyłam już wszelkich możliwych starań, dobrze podsuszyłam, nie dawałam piachu tylko zostawiłam trochę obsuszonej ziemi, starannie poukładałam w pudłach z grubej tektury, wstawiłam do suchego, nieogrzewanego garażu. I co ? Ponad połowa wyschła zupełnie, pozostałe po długim moczeniu powypuszczały takie ledwoledwo kiełki :(. Wsadziłam, rosną ładnie (bronię przed ślimakami) ale straty mam duże i nie do naprawienia bo uschły m.in. dwie piękne stare odmiany, wysokie, o wielkich kwiatach :(((.
Co robię żle ?
Jeśli znajdziesz czas i zechcesz podzielić się swoją wiedzą będę Ci bardzo wdzięczna !!
Serdecznie Cie pozdrawiam
Barbara
PS bardzo podobają mi się Twoje akwarelki.
B.
Bardzo mi miło Basiu, że do mnie zaglądasz! Zadawać pytania zawsze można! Nawet trzeba! :-) Zeszły rok nie był dobry na sadzenie roślin, bo często nawet przy dużych staraniach rośliny się wręcz gotowały lub wysychały. Moja dziewanna austriacka była siana 2 lata temu. Posadziłam sadzonki w różnych miejscach ogrodu, bo nie wiedziałam, gdzie jej się spodoba. Z reguły wpychałam ja pomiędzy inne byliny. Rośnie wszędzie i ma się dobrze. W ogóle o nią nie dbam. Mnie się wydaje, ze właśnie decyduje czas posadzenia, żeby były dogodne warunki, a powinna dać radę. tyle. Nie wiem, co Ci poradzić więcej. Zapraszam na Forum. Adres po lewej stronie. Może ktoś inny wyjaśni więcej.
UsuńJeśli chodzi o dalie, mnie również kiepsko przezimowały. Może karpy po tym fatalnym lecie były w kiepskiej kondycji. Czasami po prostu tak bywa. ja dokupiłam i dostałam od znajomych wiec uzupełniłam braki. Przestałam się już przejmować stratami, to czasami od nas niezależne.
Cieszę się, że akwarelki się Tobie podobają. Mam kilka na sprzedaż. Pieniążki przeznaczam na ptasie wyprawy i zakup papieru i pędzli. jakbyś była zainteresowana - wyślij mi wiadomość z formularza po lewej)
Przepiękne kwiaty wyhodowałaś! Zachwycają mnie absolutnie. Kocham wszystkie. U mnie w tym roku porażka. Posiałam bardzo dużo i niewiele mam- cynie ( oszukane) kupiłam kilka kolorów i odmian- nie wzeszły wcale. Zatrwian- kupiłam chyba 4 kolory-zero. Nie wiem czy to efekt wiosennych przyrozków, które dokonały strasznych spostoszeń- być może... bardzo żałuję, bo rok temu miałam piękne!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, Pola
Dziękuję Polu! Uwielbiam kwiaty! Ale i ja zaliczyłam porażki w tym toku! Np nasturcje mi nie wszystkie wykiełkowały. A nasiona miałam świeże. Cynie - tak jak u Ciebie, większość nie wykiełkowała i dosiewałam. Cześć zjadły ślimaki. Ale kwitną na szczęście inne kwiaty, odetchnęłam z ulgą!
UsuńHello Ludmila, what great garden you have and those flowers are most wonderful.
OdpowiedzUsuńThank you for your reaction on my blog and previous blogs.
Have a nice day,
Roos
Hello Roos! I am looking for blogs where I can find something interesting for me: about birds and gardens. Your blog is full of passion and interesting observations. I would love to visit. Unfortunately, I don't always write about birds. Sometimes about the garden, sometimes about something else. I still have many bird observations. I have your blog on my reading list.
UsuńMiłeczko, z ogromną przyjemnością obejrzałam Twoje ogrodowe migawki. Przecudne kwiaty, różyczka dosłownie zapiera dech w piersiach, w ogóle wszystkie rośliny przepiękne i obłędne zdjęcia, od których trudno się oderwać <3
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło, Agness:)
Dziękuję Agusiu! Ciesze się,z e Ci się podobają zdjęcia. Staram się i uczę cały czas. Dziękuję też w imieniu kwiatów.
Usuń