Teraz pewnie przez jakiś czas będzie o ogrodzie. Co prawda niedługo znów jedziemy do Słońska, ale tyle się w ogródku dzieje, a ja robię sporo zdjęć. W końcu to komuś muszę pokazać. Krokusy po daliach są moją wielką miłością. Mam sporo odmian krokusa Tommasiniego, złocistych i wiosennych oraz inne. Co roku coś dokupuję. I z nowych odmian, i tak ilościowo z tych, które już posiadam, bo chcę, żeby krokusy były ... wszędzie!
Na przedwiośniu kwitną też oczary, ranniki i ciemierniki. Oczary mam trzy, zakupione w zeszłym roku. Są jeszcze małe i na razie chyba niezbyt zaaklimatyzowane u mnie. Ciemierników jest kilka. Bardzo je lubię, ale nie chcę mieć ich zbyt wielu, by każdy miał swoje miejsce, takie poczesne, na jakie zasługuje.
Z ranników zrobiła już mi się mała łączka. Bardzo się z tego cieszę.
 |
Hello, Ludmila: You are a little ahead of us but not by much. I already have Snowdrops and the Primula are looking very green. Crocuses will soon be blooming too. We have a spell of warm weather coming up. Today it is forecast to get up to thirteen degrees and tomorrow sixteen. That will give everything a boost. Best wishes - David
OdpowiedzUsuńHi Dawid! It's very warm here during the day, but terribly cold at night. In the morning you can see frost on the lawn. I've already sown the vegetables. I hope they'll grow. Have a nice spring!
Usuńprzepięknie :D
OdpowiedzUsuńTo daje nam wiosenka :-)
UsuńHi Ludmila!
OdpowiedzUsuńI have snowdrops and crocus in my garden, and one anemone is in bloom. My Hellebores are mostly hidden under leafs, so I have to clean up in my flowerbed. Beautiful pictures and lovely colours.
Have a nice week /Marika
I often leave the leaves of hellebores. I don't think it's necessary to cut off their leaves. Unless they cover up the flowers. Best regards!
UsuńNo i pięknie. :-D
OdpowiedzUsuńNo tak!
Usuń