wtorek, 31 grudnia 2024

Sylwester

 Ostatni dzień w roku. Nie udało mi się wszystkiego napisać na blogu, co zaplanowałam. Ale się cieszę, że  mogę tu pisać, dzielić się wydarzeniami, radością, pasjami. Dziękuję, że jesteście ze mną i to wszystko oglądacie i komentujecie.

W Nowym Roku życzę Wam wszystkim, co to czytają i nie tylko, żeby byli radośni, pewni siebie i spełniali swoje marzenia, a wszystkie plany spełniały się same.

Moje zimowe pejzaże. Podpatrzone w necie.


Moja tegoroczna choinka. To nie drzewko, a kompozycja na mokrej gąbce florystycznej. Gałązki z różnych iglaków z mojego ogrodu oraz bombki po dziadku :-)



niedziela, 8 grudnia 2024

Wróbelki i inne ptaszyska

     Wczoraj i dziś usiadłam do czatowni w altanie. Nie mam jeszcze nowego teleobiektywu więc pożyczyłam od męża. Fajnie zdjęcia wyszły. Było trochę ciemno, ale aparat ma możliwości. Ale jeszcze sporo muszę się nauczyć. 

















sobota, 7 grudnia 2024

Nowe akwarele

     Długie jesienne wieczory i gotowe szkice, o których wcześniej wspomniałam spowodowały, że chwyciłam za pędzelki. Wyszło różnie, może się Wam spodoba. Przy kowaliku spróbowałam domalować otoczenie. Już wiem, że jeszcze muszę się tego nauczyć. Pokażę również te obrazki wielkanocne. Całkiem zabawnie to wyszło. Szykuję kolejne szkice, mam nadzieję, że w grudniu zdążę namalować.
















wtorek, 3 grudnia 2024

Resztki w ogrodzie

     Pogoda nieciekawa. Przeważnie ciemno i mgliście. Przeniosłam się już mentalnie z ogrodu do domu. Czasami tylko, jak zaświeci słońce, albo jak nie chcę zapomnieć, jak się robi zdjęcia, wychodzę i łapię ostatnie elementy, które zdobią ogród.