poniedziałek, 15 stycznia 2018

Ptaki w Kiekrzu

     Kolejny raz przekonałam się, że nie musimy daleko wyjeżdżać, żeby obserwować i fotografować ciekawe i dotąd nie spotykane ptaki. 09.12.2017 ogłoszono wszem i wobec, że nad Jeziorem Kierskim zaobserwowano mewę ochocką. Przyjechało w związku z tym wielu obserwatorów nad nasze jezioro. Ja poszłam na spacer, oczywiście bez aparatu, bo miałam kijki do nordic walking. Całe towarzystwo skupiło się wokół pętli autobusowej, gdzie przebiegała moja trasa. Mewy na pomoście akurat nie było, ale wszyscy cierpliwie czekali. Jedna grupka zadzierała głowy na wierzchołek świerka. A tam... stadko krzyżodziobów świerkowych! Pierwszy raz na oczy widziałam! Może się za nimi nie rozglądałam, a może naprawdę w Kiekrzu były pierwszy raz. Nie wiem, ale dla mnie to była duża niespodzianka. Pobiegłam po aparat i zrobiłam, co zrobiłam. Zdjęcia raczej dokumentacyjne, bo były wysoko, a pogody nie było. Jednak bardzo się ciesze z tego spotkania, bo to kolejny nowy zaobserwowany gatunek.

Krzyżodziób świerkowy

Krzyżodziób świerkowy

Krzyżodziób świerkowy

Krzyżodzioby świerkowe

Krzyżodziób świerkowy - samiczka

     Kolejnym gatunkiem, nie tak rzadkim , ale na tyle skrytym, że nie na co dzień można go obserwować jest gil. Widuję je w Kiekrzu i zimą i latem, ale nagle się pojawiają, nagle znikają i tyle je widać. Kiedyś żerowały u mnie w ogrodzie na chmielu. Dlatego też, kiedy chmiel - uciążliwy chwast, pojawi się w ogrodzie, kieruję go na sosnę sąsiadki, bu jego szyszki były dostępne i widoczne dla ptaków. Żerują na nim również sikory sosnówki i czyże.
Zdjęcia poniżej z okolic Jeziora Kierskiego:


Gil

Gile

Gil

Gil

2 komentarze:

  1. Odpowiedzi
    1. Trzeba się rozglądać i nasłuchiwać. Mnie zawsze intrygują nieznane mi dotąd odgłosy. Niejednokrotnie w ten sposób znalazłam kolejne gatunki ptaków, jak np turkawkę, która przysiadła na mojej brzozie. Niby wygląda z daleka jak synogarlica, ale odgłosy wydaje zupełnie inne!

      Usuń