CYRYL to imię ale również Wirtualne Muzeum Historii Poznania w którym mieszkam od urodzenia.
Sprzątając komputer natrafiłam na zdjęcia z mojego osiedla z czasów kiedy byłam dzieckiem. Kiedyś je ściągnęłam z CYRYLA. Teraz znów odwiedziłam tą stronę. Ile wspomnień. Takie cofnięcie się w czasie. Nawet nie wiem, co pisać, bo mnie trochę zatkało. Oglądając te zdjęcia chodziłam wśród tych domów, sklepów. Nawet znalazłam zdjęcia mojego taty, który angażował się bardzo w środowisko osiedlowe najpierw społecznie, potem zawodowo.
Znalazłam zdjęcie z giełdy wózków dziecięcych (moje zainteresowanie historią wózka dziecięcego nieco przygasło, ale nadal we mnie gdzieś tkwi). Bardzo podobały mi się kształty wózków z tych czasów. Tyle, że materiał powodował, że dzieci się nieco grzały.
Zresztą obejrzyjcie sobie!
(To taki przerywnik pomiędzy relacją z wakacji, bo mam jeszcze sporo zdjęć z miast i ptaków)
![]() |
Giełda wózków |
![]() |
Kiosk MPK przy Rondzie Rataje - 1979 - były już automaty biletowe |
![]() |
Pawilony na Piastowskim. Tu głównie robiliśmy zakupy. Było jeszcze sporo sklepów na parterze i na piętrze. Nie trzeba było jechać do miasta. |
![]() |
Moje osiedle. Ten zegar na bloku widziałam z okna. |
![]() |
A tu otwarcie kręgielni. T tym budynku miałam wiele lat później wesele. |
![]() |
A tu wesele miał mój brat. Potem wkoło urosły drzewa i zrobiło się przytulniej. |
![]() | |
W tym sklepie kupowaliśmy chemię gospodarczą. Ja kupowałam farbki do tkanin, tata farbę do ścian. | |
Co ciekawe powyższy sklep istnieje do dziś i jest tam dosłownie wszystko dla domu.
A tu zdjęcia z moim tatą. Tu po prawej spogląda na sztandar. Na zdjęciach niżej - też po prawej.
Cytat z CYRYL-a:
![]() |