Tym postem zakończę opowieść o daliach w tym sezonie. Właśnie je wykopuję partiami. Mam utrudnione zadanie, bo nadwyrężyłam lewą rękę i muszę sobie radzić jedną. Na szczęście mąż pomaga mi pozbyć się części naziemnych i przygotowuje je na kompost. Jest tego sporo, kilka taczek na razie, a jestem tak mniej więcej w połowie. W jednej części ogrodu pięć dalii kwitnie malowniczo i liście nawet nie są muśnięte przez mróz. Te pewnie wykopię na końcu. Części podziemne przyrosły zadowalająco i jak nie będzie kataklizmu, będzie co sadzić wiosną.
czwartek, 2 listopada 2023
środa, 1 listopada 2023
Wszystkich Świętych
Tradycyjnie byliśmy na grobach naszych rodziców i dziadków. Położyliśmy wiązanki, które sama zrobiłam , zapaliliśmy znicze. To dzień na wspomnienia, zwłaszcza o tych miłych chwilach, które spędziliśmy z naszymi zmarłymi. Bardzo lubię spacery na cmentarzach wśród starych drzew, opadłych liści. Wspominałam, kiedy jeździłam z babcią lub rodzicami na groby przed laty, jak z babcią zbierałyśmy kasztany i żołędzie. tak sentymentalnie się zrobiło.
Kilka grobów mnie wzruszyło: stare nagrobki dziecięce i stary grobowiec ze zdjęciami. Pozostała pamięć.
wtorek, 31 października 2023
Malowanie jesienne
Wieczory się przedłużyły więc zaczęłam malować. Powoli się rozkręcam, żeby tylko można na to czasu więcej poświęcić. Ale jesień i zima sprzyjają i mam nadzieję, że w tym sezonie uda mi się namalować sporo ptaków i innych rzeczy (a mam plany i pomysły).
Na rozgrzewkę namalowałam bielika. Nie ma tragedii, ale muszę potrenować.
Miałam ramkę na cztery obrazki. Nie jest to szczyt estetyki, bo w markecie kupiłam i jest z tworzywa. Musiałam ją czymś wypełnić. Padło na drobne śródpolne i ogrodowe ptaki: rudzika, potrzosa, pliszkę żółtą i ziębę.
I razem w koszmarnej ramce :-)
środa, 25 października 2023
Dalie w moim ogrodzie 2023 cz.3
Obiecałam ciąg dalszy zdjęć z sezonu 2023 oraz kilka porad w temacie uprawy dalii i sposobu przechowywania. Zdjęcia z ostatniego miesiąca poniżej wstawiłam. Miałam dylemat, co wybrać. Bo nie wiem, czy pokazywać każdą inną, czy tylko te fotogeniczne, czy tylko te, które rosną w fotogenicznym miejscu :-) W końcu wybrałam coś pośredniego. We wrześniu i na przełomie września i października dalie kwitną chyba najobficiej. Biegam od jednej do drugiej, głaskam je, mówię do nich, oglądam z wszystkich stron. I mówię głośno (mam nadzieje, ze sąsiedzi nie słyszą) : "Niech to trwa!"
Niestety w zeszłym tygodniu przyszedł pierwszy przymrozek i dalie wyglądają już nieładnie. Po kolei ścinam im łodygi i przygotowuje się do wykopywania. Czekam na ładną pogodę, bo pada teraz. Mokra ziemia przykleja się do karp, trudno je potem podsuszyć przed spakowaniem do zimowania.
Nie ma uniwersalnego przepisu na udane przechowywanie dalii podczas zimy, bo każdy ma inne warunki w pomieszczeniu. Ja takie pomieszczenie zaplanowałam podczas projektowania domu. Ogrzewane pomieszczenie, ale grzejniki włączają się tylko, jak temperatura poważnie spadnie. Nie dopuszczają one do spadku temperatury poniżej zera. Tam też przechowuję cydr, kompoty, kaktusy, itd.
Po wykopaniu dalii oczyszczam je, obcinam łodygi, podsuszam (do góry korzeniami), umieszczam w kartonach po bananach i podobnych, przesypuje trocinami i pakuję na półki w pomieszczeniu. I tyle :-)
No i obiecane zdjęcia:
Oreti Adele |
Treby Dainty |
Red Labirynth |
Lifestyle |
Hi Mangetsu |
Klio |
Richard's Fortune |
Vancouver i Lake Ontario |
Urchin |
Northlake Pride |
Sarah Raven |
Glenbank Honeycomb |
B-Man |
Candy Cane |
Treby Dainty |
Advance Us |
poniedziałek, 25 września 2023
Dalie w moim ogrodzie 2023 cz.2
Baccardi |
Galaktika |
Provincinis |
Star's Favourite |
Creme de Cassis |
Verrone's Obsidian |
Vancouver |
Bonesta |
Bishop of Auckland |
Richards Fortune |
Prefere |
Mingus Leroy T |
Bonesta |
Flirt |
Babylon Lila |